Rolgos Sowiny - strona oficjalna

W 37 minucie Marcin Frąszczak zatrzymał nieprzepisowo wychodzącego " sam na sam"  Ryszarda Lipowicza i natychmiast zobaczył czerwoną kartkę. Do bramki wszedł Grzegorz Stachowiak. Obronił "jedenstkę", a w tej części gry jeszcze groźne strzały Grzegorza Potocznego i Piotra Cheby.  Nie ustrzegł się kosztownego błędu w drugiej połowie . Wybiegł odważnie z pola karnego, ale zamiast wyekspediować piłkę  poza linie boczną, kopnął w środek boiska. Po przytomnym strzale Ernesta Szarka Ruch objął dwubramkowa prowadzenie. Osłabiony Rolgos dlugo stawiał opór ekipie Tomasza Rybarczyka. Ryszard Lorek, narzekający jeszcze niedawno na skład, który - jego zdaniem - nie gwarantował ligowych sukcesów, " za pięć dwunasta " wyszperał trzech nowych zawodników - Adama Jóskowiaka, Szymona Dolatę i Mikołaja Borowczyka. Tego ostatniego z Promiena Sarbinowo. Na inaugurację Ruch odniósł cenne zwycięstwo, zdobywając ladne gole. Wszystkie przyćmił Marcin Nojman. W ostatnich minutach uderzył mocno i precyzyjnie lewą nogą z 20 metrów. Mateusz Poprawski nie zdążył zareagować. 

Ryszard Lorek ( trener Rolgosu ):

- W pierwszej części bylismy równorzędnym przeciwnikem dla Ruchu. Wszystko zaczęło się  sypać w feralnej 37 minucie. Wyszliśmy na druga połowę z jednym napastnikiem, licząc na grę  z kontry. Mimo tego, że gralismy z osłabieniu, zespół nie złożył broni i dzielnie walczył. Trzeba  podkreslić, że jeszcze nie grał w takim zestawieniu. w drużynie widać motywację. Jestem dumny z jej postawy.

                                                                                                                             ( teka)